W 2013 roku Gloria Mackenzie, 84-letnia emerytka z Florydy, stała się jedną z najsłynniejszych osób w Stanach Zjednoczonych, kiedy wygrała oszałamiającą kwotę 590,5 miliona dolarów w loterii Powerball.
Była to wtedy największa wygrana, jaką kiedykolwiek uzyskała jedna osoba w historii tej loterii. Dla Glorii, która wiodła spokojne życie, wygrana wydawała się początkiem nowego, pełnego komfortu rozdziału. Niestety, to, co miało być końcem jej trosk, zamieniło się w wieloletnią tragedię, zakończoną sądowym sporem z synem i konfliktem rodzinnym.
Nagła Fortunata i Początek Problemów
Gloria Mackenzie wygrała w loterii dzięki przypadkowemu gestowi życzliwości. W dniu losowania kupiła szczęśliwy kupon po tym, jak inny klient przepuścił ją w kolejce w sklepie. Ta niepozorna sytuacja zmieniła jej życie na zawsze. Po odliczeniu podatków na jej konto trafiło około 278 milionów dolarów, z czego połowę przekazała swojemu synowi, Scottowi Mackenzie. Jednak zamiast spokojnego życia i wsparcia dla najbliższych, Gloria wplątała się w spór z własnym synem.
Scott, były pracownik sklepu obuwniczego, został mianowany pełnomocnikiem finansowym swojej matki i miał zarządzać jej fortuną. Niestety, Gloria zarzuciła mu, że źle zainwestował jej pieniądze i żył na jej koszt, zamiast odpowiednio pomnażać kapitał. W 2018 roku, zaledwie pięć lat po wygranej, Gloria pozwała swojego syna, domagając się odszkodowania w wysokości ponad 10 milionów dolarów.
Spór o Inwestycje i Zarzuty Prawne
W centrum konfliktu znalazły się inwestycje Scotta oraz doradcy finansowego, którego wynajął – Hanka Maddena. Gloria oskarżyła syna o „nadużycie” środków, twierdząc, że zbyt ostrożne i niewłaściwe decyzje finansowe doprowadziły do ogromnych strat. Scott wybrał Maddena, który prowadził lokalny program radiowy o zarządzaniu finansami, zamiast zatrudnić renomowaną firmę doradczą. To wzbudziło kontrowersje wśród rodziny i prawników.
Według pozwu Gloria argumentowała, że Scott nie działał w dobrej wierze, a jego działania naruszyły zaufanie, jakie w nim pokładała. Spór rodzinny nie dotyczył tylko pieniędzy – według dokumentów sądowych, Scott miał przekonać swoją matkę, że włożył 5 dolarów w zakup losu, co miało mu dawać prawo do połowy wygranej. Sytuacja stała się jeszcze bardziej skomplikowana, gdy doradca finansowy został oskarżony o brak odpowiednich inwestycji, które mogłyby pomnożyć majątek rodziny.
Tragiczny Finał
Niestety, przed rozwiązaniem sprawy sądowej Gloria Mackenzie zmarła w lutym 2021 roku w wieku 92 lat, żyjąc w skromnych warunkach w zaniedbanym dupleksie. Jej śmierć zakończyła życie, które miało być pełne luksusu, ale zamiast tego zamieniło się w serię rodzinnych konfliktów i prawnych batalii.
W nekrologu Glorii wspomniano o jej życiu pełnym pasji i zaangażowania społecznego. Była założycielką Fundacji Glorii C. Mackenzie, która wspierała lokalne społeczności w Północnym Maine. Mimo trudnej relacji z synem, jej fundacja pozostała jednym z najjaśniejszych aspektów jej późniejszego życia.
Refleksje nad Wygraną i Życiem
Historia Glorii Mackenzie jest przykładem, jak fortuna może przynieść nie tylko korzyści, ale także ogromne problemy. Zamiast wieść spokojne życie po wielkiej wygranej, Gloria wplątała się w trudny rodzinny konflikt, który zdominował jej ostatnie lata. Jej los przypomina, że ogromne pieniądze mogą nieść ze sobą zarówno szansę, jak i ryzyko, zwłaszcza gdy zaufanie zostaje nadużyte, a rodzina staje przeciwko sobie.
Dla wielu ludzi wygrana na loterii to spełnienie marzeń, jednak historia Glorii Mackenzie pokazuje, że fortuna może być mieczem obosiecznym, zmieniając życie w sposób, którego nikt się nie spodziewał.
Zobacz historię od początku
Chcesz dowiedzieć się więcej o wygranej Glorii i początkach tej niezwykłej historii? W materiale wideo ABC News uchwycono moment, kiedy Gloria Mackenzie została ogłoszona zwyciężczynią. Towarzyszy jej tutaj syn, Scott Mackenzie, który odegrał później kluczową rolę w zarządzaniu jej majątkiem.
To smutne, że tak ogromna wygrana, która mogła zapewnić rodzinie spokojne życie, przerodziła się w koszmar. Pieniądze naprawdę mogą zmieniać ludzi, i niestety, nie zawsze na lepsze.